Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa Kempińska
Końska mama
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pią 14:39, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja jestem przeciw uderzenia konia w mordkę, lecz w łopatę..
Ostatnio czysciłam Humoreskę..
Została ona odstawiona, bo dzieci pozwalały jej chodzić i skubac.!
Jak ja ją czyszczę i moje koleżanki, Siwa jest spokojniejsza.
Jak łazi to pacem przesunąć i walnąć..
Siwa czasami potrafi skubnąc.. ostnio przechodziłam pod jej szyją żeby ją wyczyścic z drugiej strony, to mnie capnela w ramie..
palnęłam ją tak po łopatce,że aż mnie ręka bolała a ona stała już cały czas spokojnie..
Zgadzam się z Dragonową, koniowi nie wolno ppozwalać na tkie rzeczy,,!
Od tej pory mogę czyścic siwa bez zadnych ,,zmartwien"..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewa Kempińska dnia Pią 14:40, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nazarowata
jeździec doskonały
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .koniec świata.
|
Wysłany: Sob 10:58, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Dragonowa, rozumiem dlaczego stosujesz przemoc ale czy nie wystarczy spokój? Przepraszam bardzo. Rozumiem, jak Cię skopał, ptm Twoją siostre ale BICIE TO PZRESADA! tak nie wzbudzisz w nim zaufania ! Chcesz, żeby koń omijał Cię szerokim łukiem? Bardzo prosze. Jesteś na najlepszej drodze do tego !
Pracowałam z WIELOMA końmi NAROWISTYMI. Pamiętam, że miałam do czynienia z takim Karatem. Koń ślązki. Ogromne zwierze, potężne. Leciał na Ciebie z kopytami, kiedy chciałaś prowadzić na uwiązie, wyrywał się-stawał dęba a następnie przebiegał po Tobie. I przyszło mi go wziąźć pod opieke. Myślisz, że go lałam za każdym razem jak próbowal kopnąć ?
A wiesz co zazwyczaj wywołuje takie zachowanie? STRACH.
Bo koń bez przyczyny sie tak nie zachowuje. i w wielu jeździeckim książkach jest JASNO napisane, że koń to z natury SPOKOJNE, ZRÓWNOWAŻONE zwierze i jeżeli przejawia agresją, to tylko i wyłącznie dlatego, że się BRONI.
proponuję poczytać trochę na ten temat. A wracając do Karata.
Pracowałam z nim jakieś 2 msc. i tylko SPOKOJEM zrobiłam z niego SPOKOJNEGO , REKREACYJNEGO konia. NIGDY GO NIE UDERZYŁAM !
Koń musi ZAUFAĆ CZŁOWIEKOWI a nie wiedzieć, że jak zrobi coś złego to OBERWIE PYSK !
Dziewczyno ! Czy jak kiedyś kopnełaś kolege, to Matka wzieła Cie od razu na bok i zaczeła pic kijem albo coś ? Pomyśl troche zanim coś zrobisz. a tym LANIEM to nie pokazujes zkoniowi, że Go kochasz, że on może Ci zaufać, tylko że ma NIE POPEŁNIAĆ BŁĘDÓW bo OBERWIE.
tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konik138
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: Wto 23:31, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
bicie nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Bicie w łeb może zaowocować tum że jak koń będzie czuł rękę na swoim łbie to odruchowo będzie się przed tym bronił zadzierając gwałtownie głowę. Poza tym bicie wcale do się ,,naturalyzmu'' nie zalicza. śą inne sposoby karania konia. Poczytaj Montego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa Kempińska
Końska mama
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Wto 18:40, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oo. Monty jest dobry ! czytał jego książkę "Ode mnie dla Was" !
Kurde . ten to się zna na koniach ! nie no, ja sama nie toleruję bicia konia po pysku. Ewentulanie po łopatce. ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|